Jak się macie? U mnie się trochę pozmieniało :) Jak widać po tytule zmieniłam status na bardziej poważniejszy;p Mogę się pochwalić ZARĘCZYŁAM SIĘ :) Na początek bardzo Was przepraszam za moją nieobecność, ale mając 3 tygodnie urlopu... tak 3 tygodnie i żadnej notki? Już się tłumaczę. Przez pierwsze 2 tygodnie miałam kilka spraw do załatwienia do tego doszło kilka obowiązków z pracy, które mnie przerosły i stałam się bardzo drażliwa bo nic mi nie wychodziło tak jakbym chciała. Potem zaczęłam się przegotowywać do mojego wymarzonego urlopu (jak będziecie chciały to napiszę o tym posta:)) później zaręczyny, a 2 dni później leciałam do Hiszpanii na urlop. W dniu zaręczyn jeszcze przedłużałam sobie rzęsy, a później wybrałam się na wycieczkę wtedy z moim chłopakiem. Efekty widać na zdjęciach. Nie będę Was zanudzać i pisać co mam na sobie, tylko zaproszę Was do zobaczenia, o cenienia mojej stylizacji. Wiem, że mogłam się ubrać bardziej elegancko skoro zwiedzałam zamek, ale pogoda była tak zmienna, że być ostrożna i nie przeziębić się jeszcze przed wyjazdem do Hiszpanii. Wracając do auta oczywiście zastała nas ulewa i burza. Tak więc zapraszam do ocenienia stylizacji oraz zapraszam na filmik, który nie jest może zmontowany idealnie, ale tyle czasu na niego poświęciłam obrabiając go i dopieszczając, że mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu :) Zapraszam :) Link do filmiku :)
bluzka - CROPP
legginsy - BERSHKA
naszyjnik - CROPP
buty - CCC
Na koniec zdjęcie zamku w Mosznie. Pierścionek, który mam na sobie w filmiku to nie ten zaręczynowy, ale jest bardzo podobny :) Zaręczyny były po zdjęciach i nagraniach :)
Zwiedzałyście kiedyś zamek w Mosznie? Jakie macie wrażenia? Jak oceniacie moją stylizację? Wybieracie się gdzieś na wakacje czy dopiero planujecie?
Trzymajcie się cieplutko w te pochmurne dni :) Papa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz