Shopping tour :)

Cześć :)

Jak samopoczucia u Was dziewczyny? U mnie dobrze bo jutro do pracy i 3 dni wolnego :) Nie mogę się doczekać. Mam w planach ogarnąć w końcu maszynę do szycia. Mam nadzieję, że mama nauczy mnie szyć. To już będzie moje drugie podejście do maszyny. Miałam za mało wolnego żeby ogarnąć to, a że teraz mam tyle to muszę z tego skorzystać :) Mam nadzieję, że się nie zniechęcę po moich nieudanych próbach. Kilka ciuchów już czeka w kolejce do zwężenia czy tam skrócenia.

Przechodząc do tematu postu. Jakiś czas temu znowu pałętałam się po sklepach i zobaczcie co ciekawego znalazłam. Czy coś kupiłam? Zapraszam do dalszej części posta i same się przekonacie :)

Pierwszy sklep jaki odwiedziłam to Sinsay. Znalazłam tam cudne skórzane spodenki, w których się zakochałam. Szukam takich i chętnie bym je przygarnęła do mojej szafy, ale jeszcze poczekam. Może uda mi się trafić na nie na wyprzedaży. Ich koszt to 59,99 zł.

W zakamarkach upatrzyłam sobie bluzkę z cyrkoniami, która całkiem fajnie się prezentuje. Co prawda nie było rozmiaru XS, więc wzięłam S, ale też dobrze leży. Zdecydowałam się na nią, a skusiła mnie też cena bo kosztowała całe 9,99 zł. Więc cena jak najbardziej na + bardzo korzystna :)

Spódniczka też bardzo wpadła mi w oko. Dobrze prezentuje się z bluzką jaką kupiłam. Materiał jest przyjemny. Ogólnie wszystko na +. Niestety jeszcze nie jest ulokowana w mojej szafie, ale kto wie może się na nią skuszę :) Jej cena to 39,99 zł.

Szukam takich spodni dresowych na wakacje. Myślałam żeby sobie takie założyć do samolotu bo może być trochę chłodno tam na górze, ale jeszcze nie wiem dokładnie w jakich godzinach będzie odlot. Poszukiwana dalej trwają. Cena 39,99 zł.

Z sukienką to była pomyłka bo miałam wziąć inny model, ale w tym kolorze. Zamiast sukienki z zamkami po bokach wzięłam ta. Też jest w porządku, ale tamten model podobał mi się bardziej. Taka gapa ze mnie ;p Cena to chyba 29,99 zł (przynajmniej ta którą chciałam wziąć do przymierzalni).

Kolejny sklep to Cropp. Te zestawienie to jest mój HIT!!! :) Tak bardzo mi się podoba. Od dawna szukałam idealnych spodni z dziurami i znalazłam. Nie mogłam się im oprzeć i kilka dni później po nie wróciłam. Na szczęście jeszcze były. Bluzka to dla mnie też hit. Obecnie szukam idealnej takiej samej. Rozmiar jaki mam na sobie to XS. Czuję trochę, że jest ciasna, ale tylko dlatego, że chciałabym nosić ją na jedno ramię. Do bluzki jeszcze z pewnością powrócę, ale nie przekonuje mnie cena. Trochę zawyżona bo aż 49,99 zł. Jak dla mnie to dużo jak na bluzkę. Spodnie były przecenione z 129,99 zł na 49,99 zł. Cena dla mnie spoko, chociaż na ogół kupuję jeszcze taniej na wyprzedażach :D Jednak obok tych nie mogłam przejść obojętnie. Chodziły mi ciągle po głowie.

Tak znowu płaszcz. Na prawdę urzekł mnie ten płaszcz. Jest świetny. Szkoda, że znowu powtarza się sytuacja jak z poprzedniego postu z shoppingu, że jest za szeroki. Mierzyłam go na lekkie ubranie. Może to też przez to takie odczucia, ale chyba jednak jest za szeroki. Na pewno kiedyś go jeszcze będę mierzyć żeby się przekonać czy na pewno nie jest dla mnie. Ceny niestety nie pamiętam, ale gdzieś ok.79,99-99,99 zł. Jest na wyprzedaży.

Chyba mam jakąś obsesję na punkcie płaszczy i spodni. Jak zabrałam je do przymierzalni to szczerze mówiąc to tak nie bardzo byłam do nich przekonana, ale jak założyłam to od razu zmieniłam zdanie. Spodnie leżą idealnie. Są teraz na topie. Marzą mi się takie, ale poczekam jednak do jakichś większych przecen. Bluzka fajnie zgrała się ze spodniami. Niestety nie pamiętam cen. Zabijcie mnie, ale mam sklerozę ;p Bluzka gdzieś w cenie ok.49,99 zł, a spodnie pewnie 129,99 zł.

Jak Wam się podoba mój shopping tour? Ja z zakupów jestem zadowolona. Trochę małe, ale nawet takie mnie cieszą. Wkrótce pewnie pokażę Wam stylizacje z moich zdobyczy. Wpadło Wam coś w oko? Ja małymi krokami przygotowuję się już do zakupów wakacyjnych. Nie mogę się już doczekać. Już tak mało czasu zostało :) Macie jakieś plany na wakacje? 

Żegnam się z Wami widokami jakie ostatnio napotkałam obok mojego domu. Trzymajcie się papa :)